O co chodzi z tym glutenem? Usłyszałaś o nim po raz pierwszy od lekarza? Zobacz, na czym polega dieta bezglutenowa.
Lepiej zapobiegać
Jeszcze do niedawna zalecano poszerzanie diety niemowlęcia o produkty glutenowe dopiero w 10. miesiącu życia. Uważano, że im młodsze dziecko, tym większa wrażliwość na gluten i jeśli poda się go za wcześnie, ryzyko alergii lub celiakii rośnie. Wprowadzanie glutenu do diety w 10. miesiącu życia spowodowało, że celiakia nie objawia się już teraz tak burzliwie jak wcześniej. Częściej za to przebiega w sposób skryty lub z nietypowymi objawami.
Pół łyżeczki na start
Obecnie niemowlętom karmionym piersią można podać produkty zawierające gluten w 5–6. miesiącu życia. Dzieciom karmionym sztucznie – w 6. miesiącu. Specjaliści zalecają, by zaczynać od małych porcji: 2–3 g (to tylko pół łyżeczki!) rozgotowanej w wodzie kaszy manny lub kleiku zbożowego, które dodaje się do 100 ml zupki lub przecieru jarzynowego i podaje jeden raz dziennie.
Dlaczego to ważne
Wprowadzanie glutenu do diety (tzw. ekspozycja na gluten), jeszcze zanim maluch skończy pół roku, jest potrzebne, by stopniowo przyzwyczajać do niego organizm. W Szwecji przeprowadzono badania, z których wynika, że wcześniejsze podawanie glutenu (dzieciom karmionym piersią w 5–6. miesiącu życia, a karmionym sztucznie nie wcześniej niż w 5. miesiącu, ale nie później niż w 6.) zmniejsza ryzyko zachorowania na celiakię. Mimo że na razie brak jest polskich badań w tej kwestii, nasi specjaliści opracowujący schemat żywienia niemowląt wprowadzili do niego zmiany i zalecili wcześniejsze podawwanie glutenu. Jest to jednak sprawa indywidualna i moment wprowadzenia glutenu do diety malucha należy zawsze skonsultować z lekarzem opiekującym się dzieckiem.
Dieta bez glutenu
Alergia i celiakia to różne choroby. Łączy je podobieństwo niektórych objawów oraz to, że dolegliwości są reakcją na obecny w diecie gluten (wtedy trzeba go wyeliminować).