Poznaj nasz przepis na superfajne święta z dzieckiem
Poznaj nasz przepis na naprawdę fajne święta. Takie, o których chce się pamiętać i do których co roku się tęskni. Maluchom i rodzicom przyda się oprócz tradycji, trochę dobrej zabawy.
Oto najważniejsze składniki naszego przepisu:
Tradycja
Święta przed telewizorem albo na nartach za granicą? Można oczywiście i tak, ale polskie, wielkanocne tradycje są tak piękne, że warto je przekazywać dzieciom. Święconka w wiklinowym koszyczku, dzielenie się jajkiem podczas śniadania, poniedziałkowy śmigus-dyngus, biały obrus, palmy – dla małego człowieka wszystko to jest trochę niesamowite. No bo dlaczego jajka wyglądają inaczej niż zwykle? Dlaczego wszyscy całują się i przytulają, skoro już się witali? No i dlaczego można polewać się wodą, choć zazwyczaj nie wolno tego robić?Nie czekajcie, aż malec podrośnie, tylko już teraz spróbujcie wyjaśnić mu sens tych świąt. Już całkiem małemu brzdącowi można powiedzieć, że świętujecie nadejście radości. Przedszkolakowi da się wytłumaczyć o wiele więcej – można już opowiedzieć mu o zmartwychwstaniu Chrystusa i o tym, że jest to najważniejsze święto dla wszystkich chrześcijan. Malca w każdym wieku warto zabrać do kościoła na święcenie pokarmów. Starszak będzie puchł z dumy, niosąc koszyczek i odsuwając serwetkę, by ksiądz nie wymachiwał kropidłem na darmo. Z kolei niemowlę będzie miało na co popatrzeć – wokół dzieje się tyle ciekawych rzeczy!
Odrobina szaleństwa
Tradycja tradycją, ale free style (byle bez przesady) też jest ważny. Jeden z bohaterów „Szóstej klepki” Małgorzaty Musierowicz, namalował na jajkach bakterie, Somosierrę i Hitlera. Oczywiście mocno przeholował, ale kto powiedział, że skorupek nie mogą zdobić motylki, dinozaury czy księżniczki? Pozwól dziecku ozdabiać jajka po swojemu: niech robi na nich odciski palców (z tym zadaniem poradzi sobie nawet malutki brzdąc), esy-floresy, przykleja kolorowy papier i naklejki. Nie będą wyglądały, jak te, które wyszły spod rąk artystek ludowych, ale będą za to jedyne w swoim rodzaju!Szczypta magii
W kuchni dzieją się przedziwne rzeczy: jajka zanurzone w garnku z łupinami cebuli zmieniają kolor, baba podglądana przez szybkę piekarnika rośnie, a bakalie do ozdabiania mazurka znikają w tajemniczych okolicznościach… Czy to wszystko nie jest dziwne?W świętach wielkanocnych magii jest dużo więcej. Wysprzątane mieszkanie wydaje się większe, wypucowane okna pokazują czyściejsze niebo, a rzeżucha rośnie w błyskawicznym tempie, chociaż gdy się na nią patrzy, trudno ją na tym rośnięciu przyłapać.Warto zwrócić na to wszystko uwagę malca. Ale żeby to zrobić, trzeba samemu to dostrzec – zwolnić na chwilę tempo, przystanąć, posłuchać, rozejrzeć się wokół siebie.