Jak wychowywać dziecko, by było kreatywne

Kreatywne dziecko lepiej się uczy, wierzy w siebie i jest lubiane. Ma lepsze wyniki w szkole i pracy. Jak wychować kreatywnego człowieka?

dzieci, przedszkolaki
Kreatywne dziecko potrafi wytworzyć nowe idee, czyli umie zrobić coś po swojemu, nawet bez wskazania sposobu – Ewa Nowak odpowiada na nasze pytanie. – Umie samo coś zorganizować. Rozwiązać problem. Wymyślić zabawę. Taki malec wie też, że do celu może dojść różnymi drogami, ale wybiera najlepszą w danej chwili.

I dodaje: – Kiedyś wychowanie dziecka było prostsze, bo wystarczyło je dobrze wyedukować, by mieć gwarancję, że w ten sposób zapewnimy mu sukces. Dzisiaj to nie wystarczy, bo trzeba wykazać się odpowiednimi cechami osobowościowymi.

Od czego zacząć?

Najpierw trzeba zastanowić się, czy chodzi nam o to, by mieć grzeczne dziecko, które jest czyste, regularnie śpi, robi kupy i nie ma z nim żadnych kłopotów? Świetnie, tylko wtedy nie wychowa dziecka kreatywnego. Bo taki kreatywny maluch jest:
  • głośny,
  • gadatliwy,
  • nieprzewidywalny,
  • ruchliwy,
  • robi bałagan,
  • brudzi i jest brudny,
  • jest niepunktualny,
  • odzywający się bezczelnie.

Takie dziecko będzie ono inne, to znaczy będzie inaczej rysować, pisać wiersze, co nie zawsze będzie podobać się w przedszkolu czy w szkole. Dom, gdzie jest kreatywne dziecko, jest oblepiony jego pracami, ma ściany pomalowane przez malucha, wszędzie widać ślady aktywności całej rodziny. Kreatywna rodzina nie robi problemu z bałaganu, nie jest niewolnikiem czystości, pozwólmy, aby dziecko pobawiło się butami, jeśli ma ochotę. Zarazki? Przecież zaraz umyje ręce.

Zapadła decyzja, że chcemy mieć w domu kreatywne dziecko. Co dalej?

W domu kreatywnego dziecka powinno być jak najmniej zabawek, a zwłaszcza takich, które na opakowaniu mają napisane, że są edukacyjne. Pokazujemy maluchowi, że bawić się możemy wszystkim. Że królewną można być równie dobrze w prześcieradle, jak i w sukience z wypożyczalni. Że ziemniaki są tak samo dobre do zabawy w lwy jak figurki lwów. Dzieci toną w zabawkach, którymi się nie bawią, bo zwyczajnie je one nudzą. Często są nieudane albo zbyt głupie dla malca.

Na przykład: malec ma nauczyć się wiązania butów. Czy lepiej dać mu planszę z makietą butów ze sznurowadłami, czy zaprosić go do zabawy np. w tatę, podczas której smyk włoży na siebie jego spodnie, bluzkę i będzie próbować wiązać sznurowadła za dużych butów? Siła oddziaływania tych sytuacji jest inna, ładunek emocjonalny tej drugiej jest o wiele większy. Dlatego apeluję, by zabawki robić samemu.

To nie wszystko. Ważne jest to, by nagradzać spontaniczność dziecka. Namawiać do rysowania, malowania, śpiewania, ale tak jak samo chce. Pytajmy malucha, np. "A co byś zrobił, gdyby do pokoju wszedł teraz dinozaur? A co byś zrobiła, gdyby teraz zasypało nas śniegiem do czwartego piętra?". Spytajmy malca, co trzeba zrobić, by pojawił się w pokoju np. zając. Jeden maluch zacznie kicać, inny zrobi uszy z palców... To pokazuje, że nie ma jednej odpowiedzi, że są różne rozwiązania, bo są różni ludzie.

Ale na to wszystko trzeba mieć czas!

Nie ma nic za darmo. Wychowanie radosnego, wierzącego w siebie człowieka, z wysoką samooceną, bo nikt z niską oceną nie jest kreatywny, bo zwyczajnie boi się nowych rozwiązań, wymaga zwyczajnie czasu. Musimy dawać dziecku czas. To jest jego fundamentalna potrzeba. Dlatego im rodzice mają mniej czasu, to powinni mieć więcej dzieci. I to nie jest żart! Bo dzieci w swoim towarzystwie są bardziej kreatywne, wpływają na siebie, nakręcając się do działania.
Oceń artykuł  2 głosy
Drukuj Drukuj
Nick:
Opinia:

Werta 2014.06.12 12:39
W wychowaniu swojego syna stawiam na kreatywne zabawy, które rozwijają jego wyobraźnię. Malujemy, rysujemy, bawimy się w pouczające gry i zabawy. Mój mąż kupił mu w tamtym tygodniu obrazki do malowania piaskiem z fikolo.pl. Michaś jest bardzo zadowolony i malujemy czasem i pół dnia. ;)
Sara2014.03.07 12:01
Mogę polecić wspólne wyjścia do Teatru Małego Widza w Warszawie - tylko ten teatr (jeżeli chodzi o Warszawę) jest stworzony i dostosowany do dzieci, że pozwala, wręcz wymaga kreatywności - świetny sposób na wspomaganie rozwoju dziecka. Wiem bo sama mam kreatywną młodą damę w domu :)
Sonda
słoiczek, dania gotowe, łyżeczka
Jaka jest ulubiona zupa Twojego dziecka?